Wodogłowie jako jednostka chorobowa związana jest z dysfunkcją układu komorowego mózgu i blokadą przepływu lub wchłaniania płynu mózgowo-rdzeniowego. Nadmierne gromadzenie się płynu, odpowiednio wewnątrz lub na zewnątrz układu komorowego, określa się jako wodogłowie wewnętrzne lub zewnętrzne. W normalnych warunkach płyn mózgowo-rdzeniowy produkowany jest w obrębie komór mózgowych; wypełnia je i cyrkuluje między nimi a rdzeniem kręgowym. Gdy z różnych względów dochodzi do zaburzeń wchłaniania lub nadmiernej produkcji, objętość płynu wzrasta, wywierając ucisk na struktury mózgu, niszcząc tkanki i powodując ich dysfunkcje. Powiększające się wskutek tego komory mózgu powodują wyraźne powiększenie pokrywy kostnej mózgu (mózgoczaszkę), będące charakterystycznym objawem wodogłowia wrodzonego. Sytuacja ta jest bardzo wyraźna u młodych, dwu-czterotygodniowych psów, u których jeszcze nieskostniałe elementy czaszki łatwo poddają się naciskającym od wewnątrz strukturom.
Jednocześnie wyróżnia się wodogłowie nabyte, które zazwyczaj spowodowane jest zaburzeniami strukturalnymi, blokującymi przepływ płynu mózgowo-rdzeniowego, a także chorobami wirusowymi, bakteryjnymi i bardzo często urazami mechanicznymi. Wśród najczęstszych przyczyn wymienia się: nosówkę, parwowirozę, parainfluenzę, encefalopatię na tle grzybicy, a także nowotwory. Szczególne predyspozycje do wystąpienia wodogłowia wrodzonego przejawiają psy ras miniaturowych (tak zwane „toy dogs”), np.: Chihuahua, Yorkshire Terier, Manchester Terier, Mops, Pekińczyk, itp. Nie potwierdzono jednak schematu dziedziczenia tego schorzenia, co powoduje trudności, a właściwie brak możliwości przewidzenia schorzenia u potomstwa. To, czy wodogłowie jest wrodzone, czy nabyte zależy m.in. od wieku zwierzęcia, zaawansowania uszkodzenia mózgu oraz występowania innych chorób neurologicznych. Typowe objawy kliniczne obejmują: wyobloną, kopulasta czaszkę, otwarte ciemiączko, ruchy mimowolne, zmiany zachowania, ślepotę, drgawki, śpiączkę, zataczanie. Stwierdzono, że większość objawów wodogłowia wrodzonego znacznie się nasila zaraz po urodzeniu, by w wieku trzech-czterech tygodni dać pełen obraz uszkodzenia centralnego układu nerwowego. Wstępne rozpoznanie stawia się na podstawie objawów klinicznych wymienionych powyżej. Wraz ze znajomością historii chorób psa (przy wodogłowiu nabytym) lekarz weterynarii po klinicznym zróżnicowaniu jednostki zleca kolejne badania mające potwierdzić diagnozę. Najpowszechniejszymi badaniami są: radiografia czaszki, badanie neurologiczne, biochemiczne badanie krwi w kierunku zmian wątroby i nerek, ultrasonografia mózgu przy obecnym otwartym ciemiączku, punkcja lędźwiowa w celu zbadania płynu mózgowo-rdzeniowego, a w zaawansowanych przypadkach tomografia komputerowa i badanie EEG mózgu. W kolejnej części artykułu dokładniej opiszemy etapy diagnostyki i możliwości terapii na przykładzie historii choroby czterotygodniowego psa rasy Pinczer Miniaturowy.
Diagnostyka wodogłowia
Na podstawie typowych objawów, historii choroby i badania klinicznego lekarz może ustalić wstępne rozpoznanie. Następny krok to wykonanie badań laboratoryjnych i obrazowych.
Jako przykładowego pacjenta przedstawimy psa rasy pinczer miniaturowy .
Piesek ten trafił do naszej lecznicy w wieku 4 tygodni z wyraźnymi zaburzeniami neurologicznymi. Najważniejsze z nich to : obniżony stan świadomości, krążenie po okręgu, parcie na przeszkody , zaburzenia wzroku i słuchu, brak koordynacji ruchu, oczopląs i „płaczliwość”. Dopełnieniem objawów neurologicznych był obraz kliniczny : znacznie powiększona czaszka i szerokie ciemiączko.
Zlecono badanie morfologiczne i biochemiczne krwi które wykazało leukocytozę i podwyższony poziom glukozy.
Następnie wykonano RTG czaszki które wykazało silnie uwypukloną mózgowioczaszkę i słabo cieniującą radiologicznie przestrzeń w obrębie mózgu a także niezrośnięte ciemiączko.
Decydujące było jednak badanie ultrasonograficzne czaszki wykonane przez ciemiączko.
Uwidoczniono wyraźnie zmienione komory boczne mózgu, komorę trzecią i wodociąg śródmózgowia. Wielkość komory bocznej drastycznie odbiegała od wartości fizjologicznej.
Po zmierzeniu odległości od sklepienia do podstawy okazało się że jej długość ponad dziesięciokrotnie przekracza normę. Wynosiła ona 40 mm a norma to do 3,5 mm.
Znacznie zmniejszona była także grubość tkanek mózgowych . Powinna ona wynosić 1,63 do 1,91 cm, a u badanego pacjenta było to zaledwie 3 mm.
Badaniem dopplerowskim stwierdzono też silny wzrost przepływu u podstawy mózgu i w okolicy trzeciej komory.
Objawy kliniczne i przede wszystkim wykonane USG wykazało jednoznacznie że pacjent cierpi na wodogłowie wrodzone .
Rokowanie w tym przypadku było niepomyślne i właściciel nie zdecydował się na leczenie psa.